Jacek Bierezin Odc. 3

Odc. 3

Jacek Bierezin został 13 grudnia 1981 roku internowany w Ośrodku Odosobnienia w Jaworzu, następnie w Darłówku. Zwolniono go w sierpniu, ale już we wrześniu decyduje się na wyjazd do Francji, gdzie w 1983 roku otrzymał azyl polityczny. Na emigracji współpracuje z londyńskim „Pulsem”, Radiem Wolna Europa, wydawnictwem Editions Spotkania, miesięcznikiem „Kontakt”. Pisarz dorabiał także jako ratownik i trener pływania na basenie. To także czas kryzysu psychicznego, co można zauważyć w poezji, m. in. w utworze „Tyle rzeczy”:

Tyle rzeczy do zrobienia na które nie starczy tchu Tyle wierszy do pomyślenia na które nie starczy odwagi Tyle krwi do przelania Własnej (Paryż, listopad 1984)

Wcześnie rano 26 maja 1993 roku na paryskim Pont de l’Alma Jacek Bierezin został potrącony przez samochód. Śmierć poety do dzisiaj pozostaje zagadką, nierozstrzygniętą łamigłówką, która dopełniła jego życiorys, wypełniony samotnością, rozdarciem, tęsknotą, wiernością sobie. O tym ostatnim etapie życia poety opowiada dr Monika Urbańska z Uniwersytetu Łódzkiego.